Na prawdę ekspresowo może zrobić smaczny, puszysty makowiec. Zdecydowanie inny niż tradycyjny świąteczny makowiec ale warto spróbować.
Na prawdę ekspresowo może zrobić smaczny, puszysty makowiec. Zdecydowanie inny niż tradycyjny świąteczny makowiec ale warto spróbować.
Wigilijne danie popularne na Śląsku. Kiedyś pracowałam z dziewczynami z Katowic stąd przepis na makówki i danie zagościło u nas na stałe.
Składniki
Mak zalewamy mlekiem, dodajemy cukier, miód, ew olejek migdałowy i gotujemy na małym ogniu często mieszając. Masa ma mieć konsystencje gęstej śmietany, gdy jest za gęsta dolewamy mleka.
Bułki kroimy na kromki, wykładamy w misce warstwę, zalewamy makiem, posypujemy migdałami i rodzynkami. Przykrywami kolejną warstwą bułki i tak na przemian do wyczerpania składników lub braku miejsca w misce. Ostatnia warstwa to mak, całość dociskamy, przykrywamy folią i odstawiamy do lodówki na kilka godzin. W między czasie możemy od czasu do czasu nakłuwać długim patyczkiem do szaszłyków, żeby wilgoć przeszła przez wszystkie warstwy makówek. Na końcu posypujemy wiórkami kokosowymi lub migdałami i makówki gotowe.
Kutia – tradycyjna potrawa kuchni ukraińskiej, białoruskiej, rosyjskiej, litewskiej i dawniej polskiej kuchni kresowej. Przygarnęłam do wigilijnego menu, bo uwielbiam mak.
Pszenicę zalewamy wodą i zostawiamy na noc. Rano gotujemy do miękkości i odcedzamy. Mak zalewamy niewielka ilością wrzącego mleka, tak by był „przykryty”. Gotujemy chwilę, często mieszając. Jeżeli zostanie za dużo płynu delikatnie odcedzamy przez gęste sito. Ostudzoną pszenicę mieszamy z makiem, dodajemy bakalie (większe kroimy) i wszystko razem mieszamy. Kutię dosładzamy do smaku miodem.