Dwa w jednym, ciacho z kawą 🙂 Słodka beza przełamana nutką kawy .
Archiwa tagu: beza
Biała Pavlova z limonkowym kremem
Torcik bezowy tym razem złamany kwaskową limonką. Możemy zastąpić limonkę cytryną ale proponuje zostać przy limonce, jest mniej kwaśna za to bardziej aromatyczna.
Sernik jagodowy
Sezon w pełni, więc trzeba wykorzystać okazję. Sernik jagodowy nie dość że jest pyszny to jeszcze ładnie wygląda.
Biała Pavlova bez cukru – FIT
Bez białego cukru a słodko i to bardzo. Różni się troszkę w smaku ale na prawdę minimalnie jak ktoś nie wie, że jest ksylitol zamiast cukru to nie zauważa różnicy. Jedyny minus to to, że trzeba upiec ją dzień wcześniej, wtedy mamy pewność, że ładnie się „dosuszy”.
Tort czekoladowo – bezowy – chałwowy
W internecie krąży kilka wersji podobnych tortów, czekoladowo orzechowych czy z kremem chałwowym na bazie budyniu, ja wole wersję śmietankową. Tort czekoladowo – bezowy z kremem chałwowym to słodki deser przełamany lekko wytrawnym ciastem.
Sernik
Na dobry sernik potrzebujemy dobry twaróg, nie udający twaróg serek homogenizowany w wiaderku. Wersji serników jest mnóstwo, ten jest prawie tradycyjny, w trochę innej oprawie. Pyszny, z czapeczką bezową.
Lody pod bezą
Odchudzona wersja deseru Alaska, same lody z bezą bez ciasta. Ilości podanych porcji są wartością szacunkową, zależą od wielkości naczyń do zapiekania i apetytu 😉 Można przyjąć, że ok. jedno białko na jedną porcję bezy.
Czytaj dalej
Czekoladowa beza mini Pavlova
Tym razem deser rosyjskiej primabaleriny Anny Pawłowej w czekoladowej odsłonie -pyszna czekoladowa beza.
Biała Pavlova
Pavlova – deser australijski i nowozelandzki, rodzaj torcika bezowego udekorowanego bitą śmietaną i świeżymi owocami, najczęściej truskawkami,malinami, kawałkami brzoskwini bądź owocami kiwi.Nazwa pochodzi od nazwiska rosyjskiej primabaleriny Anny Pawłowej – tradycja głosi, że pierwszy raz został przygotowany podczas pobytu tancerki w Perth w 1926 lub 1929 roku przez szefa kuchni hotelu Esplanade. Jednak do autorstwa deseru pretendują także Nowozelandczycy, twierdząc, że przyrządzono go w Wellington podczas tournée Pawłowej w 1926 roku. (Wikipedia)
A w skrócie – sama słodycz.